Trudno, jak na razie zaaklimatyzować się naszym dwunasto i trzynastoletnim zawodnikom w kategorii młodzików do lat 14 w europejskich turniejach Tennis Europe Junior Tour (ETA). Pierwsze próby startów nie na wiele się zdały by zyskać punkty do europejskiego rankingu. To, że nasi w osobach Piotrka Matuszewskiego, Piotrka Millera i Michała Sikorskiego /jeszcze skrzata/ mają umiejętności, nie trzeba podkreślać i wymieniać ich sukcesów. Czyżby rocznik 1997, czyli dominujący w kategorii młodzika, był tak mocny?

Na początku maja w turnieju ETA w Opalenicy mieliśmy jednego reprezentanta Piotrka Matuszewskiego. Niestety pomimo, że rozstawiony z nr 5, trafił na o rok starszego Mateusza Piątka z KS Avia Świdnik i przegrał 1/6,3/6. W deblu grając z Konradem Słowikiem UKS Czarna, pomimo rozstawienia z nr 2 i pierwszej wolnej rundzie, ulegli oni obaj 4/6,6/1,7/10 innym Polakom Cezaremu Walkuszowi i Adrianowi Kowalskiemu, kończąc udział w turnieju.

W Łodzi w Lodz Cup 2011 w drugim tygodniu maja mieliśmy trzech zawodników. Niestety losowanie singla turnieju głównego nie było łaskawe dla zawodników TUKS Kozica. Piotrek Matuszewski, znów będąc rozstawionym z nr 2 miał najpierw wolny los, a potem uległ "Adiemu", czyli Adrianowi Kowalskiemu 3/6,6/2,5/7. Piotrek Miller tez nie załapał się na grę przegrywając w I rundzie ze Szwajcarem Martinem Poplawskim 0/6,1/6. Los pierwszej rundy podzielił także z kolegami Michał Sikorski, który przegrał po dobrej grze z Niemcem Carlem Louisem Luckmannem 3/6,6/7(5).

W deblach Piotrek Matuszewski z Konradem Słowikiem, jako nr 1 oddali w II rundzie mecz walkowerem Bartoszowi Klukowskiemu i Robertowi Wrzesińskiemu, Michał Sikorski wraz z Janem Zasadą, po I rundzie wolnej ulegli 0/6,1/6 Karolowi Krawczyńskiemu i Mateuszowi Piątkowi, a Piotrek Miller w parze z Marcinem Molem, po I wolnej rundzie pokonali w II 7/5,6/1 Michała Bareję i Mieszka Kwaśniewskiego, potem ulegli w ćwierćfinale 0/6,2/6 parze Stanisław Dziewa - Przemysław Michocki.

Po zakończeniu Lodz Cup Piotrek Matuszewski, mając rozstawienie z nr 9 w słoweńskim Mariborze, udał się na kolejny turniej cyklu Tennis Europe Junior Tour. Tam w I rundzie miał wolny los, a w II uległ niestety Austriakowi Adrianowi Kucharowi 4/6,1/6.

Poszukując rewanżu wśród 24 par w deblu Piotrek wystąpił w parze z Czechem Ondrejem Ctverakiem, uzuskując rozstawienie z nr 6. Po wolnym losie w I rundzie, w ćwierćfinale nieszczęście i pech nie opuściły naszego reprezentanta. Po przegranym pierwszym secie 2/6 Piotrek i Ondrej znaleźli receptę na Australijczyków Scotta Jonesa i Maxa Purcela i wygrali drugiego seta 6/4. Niestety rywale z antypodów nie dali się wyprowadzić z koncentracji i walczyli do końca, wygrywając super tie-breaka 15/13. Widać nie chcieli marnować tak dalekiej podróży, jakiej dokonali z Australii do Słowenii w Europie..