Od 16 - 22 lipca w holenderskim Velp rozegrano jeden z pięciu najsilniejszych na świecie /ranga 1/ turniejów zaliczanych do klasyfikacji European Tennis Asotiation - Windmill Cup 2012. W turnieju wystąpiło ponad 200 utalentowanych tenisistów i tenisistek z całego świata. 13 - 14 letni reprezentanci 66 krajów Azji, Ameryki Północnej, Ameryki Południowej, Australii, Afryki i Europy mieli możliwość skonfrontowania swoich umiejętności na najwyższym poziomie. Holenderski turniej, wraz z turniejami rozgrywanymi w Niemczech, Belgii i Francji, wchodzi w skład pięciu światowych turniejów tzw. Wielkiego Szlema zawodników to lat 14!

Wszystkie federacje krajów odgrywających w tenisie, w tej kategorii wiekowej główne role, wystawiły swoich najsilniejszych zawodników. Reprezentantami Polski na ten turniej, powołanymi przez Polski Związek Tenisowy, zostali: Piotr Matuszewski TUKS Kozica Piotrków Tryb. oraz Robert Wrzesiński obecnie UKS Okęcie Sport Warszawa, a wcześniej także zawodnik TUKS Kozica Piotrków Tryb.

W grach singlowych obaj Polacy odpadli, po trudnych pojedynkach, już w pierwszych swoich grach. Piotr uległ 2/6,5/7 Richardowi Yangowi Australia, a Robert 7/6(4),2/6,4/6 Maximilianowi Rosasowi Chile.

W DEBLU CHŁOPAKI, JAK ..WIATRAKI

W grze podwójnej polscy reprezentanci spisali się rewelacyjnie!

Windmill Cup, to po polsku Puchar Wiatraka, więc Robert i Piotrek nie wiele się zastanawiając, pozbawieni singlowego stresu, postanowili "zakręcić śmigłami" debla. Rozstawieni z nr 7 w I rundzie pokonali 6/1,6/0 Antonina Gdaboe Togo i Victora Hueta Francja, a w II 2/6,7/6(5),11/9 reprezentantów Australii Alexa de Minaura i Scotta Jonesa, (broniąc 2 piłki meczowe przy stanie 7/9 w super tie-breaku!). W ćwierćfinale polski debel miał trochę łatwiejsze spotkanie, bowiem przy stanie 6/2,2/0 przeciwnicy Enrico Dalla Valle Włochy i Alexei Popyrin skreczowali. Półfinał pokazał dobrą konsekwentną grę Polaków i to oni zwyciężając 6/2,6/4 Daniela Altmaiera Niemcy i Stefanosa Tsitsipasa Grecja, zapewnili sobie miejsce w finale. Tu faworytami byli gospodarze Tom Floris Moonen i Bart Stevens. Polska para wygrywając w pierwszym secie trzy "złote piłki", wygrała go 6/4, w drugim także jedna "złota" i też na korzyść Polaków, więc ogólnie 6/3 i to Robert z Piotrkiem wygrywają jeden z najsilniejszych turniejów deblowych tegorocznego Wielkiego Szlema młodzików do lat 14!!!

Turniej, jeśli chodzi o siłę zawodników spoza Europy, był tak silny, że w ćwierćfinale mieliśmy zaledwie dwóch europejczyków, a w półfinale już żadnego. Finał singla był wewnętrzną sprawą zawodników Korei Południowej, w którym Chan-Yeong Oh pokonał 6/2,2/6,7/6(6) Yunseonga Chunga (obaj także na zdjęciach).

My cieszymy się z wielkiego sukcesu deblowego polskiej pary, w której zagrał zawodnik TUKS Kozica Piotrków Tryb. Piotr Matuszewski i były nasz reprezentant Robert Wrzesiński, wtedy jeszcze pod litewskim nazwiskiem Liubys. Tuż po holenderskim sukcesie Piotrek, podreperowując sobie dorobek punktowy w rankingu ETA, przeniósł się bezpośrednio do Czech, gdzie wraz z Kacprem Żukiem bronić będą polskich barw w Mistrzostwach Europy w Pilźnie.